Przecieki o zakontraktowaniu zawodnika Arrachionu MMA Olsztyn, przez największą polską federację MMA w Polsce, okazały się być prawdziwe, mimo z jednej strony oburzenia a z drugiej zaprzeczenia tego faktu przez włodarzy KSW (taki krok duetu K&L to napewno nie coś czego powinni się wstydzić - prawdopodobnie jednak właściciele federacji, mieli jakiś nikomu bliżej nie znany plan na odsłonę tego zawodnikach w ich szeregu). Zatrudnienie
Karola Celińskiego, stanowi wyraźne wzmocnienie wagi półciężkiej a jednocześnie odpowiedź na odejście Jana Błachowicza do UFC, o którym z całą pewnością wiedzieli wcześniej. Mamy także do czynienia z zastąpienia zawodnika typowo sportowego, innym również stricte sportowym, zatem jest się z czego cieszyć w tej sytuacji. Goran bezwątpienia będzie najpoważniejszym jak dotąd, przeciwnikiem Karola a wręcz można zaryzykować stwierdzenie, iż będzie to dla polskiego zawodnika, prawdziwy chrzest bojowy podczas debiutu w KSW. Zestawienie te nie zostało jeszcze odnotowane na sherdogu ale potwierdził je serwis www.konfrontacja.com . Zaryzykuje jednak stwierdzenie, że z tego starcia, zwycięsko wyjdzie jednak Chorwat - o ile będzie w takiej samej dyspozycji co podczas walki z Jankiem Błachowiczem. Jest zawodnikiem bardziej doświadczonym, szybkim i posiadającym dobre cardio. Mimo wszystko walczy Polak i to jemu będę kibicował. Celina jest zawodnikiem perspektywicznym i wartym inwestowania. Celiński z ostatnich pięciu walk, wygrał trzy, jedną przegrał przez TKO i jedną zremisował z Michałem Fijałką, podczas gali MMA Attack 3. Zawodnik z Arrachionu posiada międzynarodowe doświadczenie w walkach i legitymuje się rekordem MMA: 11/ 4/ 0. Na obecną więc chwilę, KSW dysponuje jednym Polakiem w szeregach wagi półciężkiej a to zdecydowanie za mało jak na największą federację MMA w Europie, która dodatkowo już niebawem będzie musiała zmierzyć się z wejście UFC na polski rynek. Nic tak nie rozpala kibiców jak zestawienie Polaka z obcokrajowcem. Poraz kolejny oczywiste i w pełni uzasadnione, powinny być dalsze kroki w umacnianiu kategorii półciężkiej, a przede wszystkim zakontraktowanie Tomasza Narkuna.
Celina nie zastąpi Janka ale fajnie, że KSW zdecydowała się na zatrudnienie go. Karta walki KSW 26 dużo lepsza niż gali 25, jest pozytywnie zaskoczony oby tylko nie popsuli tego jakimś ogórem dla Karola Bedorfa
OdpowiedzUsuńKarol niech uczy się od Mameda i Aslambka a będzie dobrze, musi jednak podnieść obecny poziom jeśli chce być mistrzem KSW.
OdpowiedzUsuńJakim mistrzem chyba jak podłożą mu walki,widzieliście walkę z Fijałką obaj żałośnie walczyli,to jest zawodnik B klasy co najwyżej, i poza tym to nie młodzieniec już i raczej będzie się cofał w duł a nie szedł w górę,Na galach w Stargardzie może powalczyć z chłopakami od których ma więcej doświadczenia po poza doświadczeniem w danych zasadach(tyle na ile pozwoli sedzia) nie przewyższał by raczej większości zawodników,którzy walczą na poziomie miedzy innymi jak Fijałka czyli poza przygotowaniem kondycyjnym i sercem do walk nie prezentują nic
OdpowiedzUsuńChyba troche za ostro pojechałeś Celinę, zgodzę się, że musi on wiele poprawić ale nie jest zawodnikiem klasy B
UsuńWaga półciężka mma leży nie tylko w ksw ale ogólnie w Polsce, z ciężkimi poza Grabowskimi Tyburą i Kitą też jest ciężko, jeśli już jakiś poziom prezentują to zawodnicy od piórkowej po średnią
OdpowiedzUsuń