piątek, 10 stycznia 2014

Polacy w UFC. Czyli kogo zatrudnia już Zuffa a kto ma jeszcze szanse?

UFC jest dla zawodników mma, niczym DisneyLand dla każdego dziecka: marzeniem i celem. UFC bez wątpienia to pierwsza liga mieszanych sztuk walki i najlepsze sportowe (ale i finansowe) zwieńczenie kariery zawodnika mma bez względu na pochodzenie i sportowy rekord, bowiem jeśli dzwoni Dana White, to najczęściej nikt mu nie odmawia. UFC jest jak piękna dziewczyna którą każdy chce mieć chociaż raz i by móc długo jeszcze potem się nią cieszyć. Wiadomo już kto w tym roku na pewno wystąpi z Polaków w UFC, wiemy również kto walczył w ubiegłym roku... nie ma jednocześnie chyba pasjonata mma który nie zastanawiał by się nad tym, komu jeszcze w najbliżczym czasie uda się zdobyć kontrakt w tej prestiżowej federacji. Receptą na występ polskich zawodników mma w galach największej federacji mma na świecie, wydaje się być dobry bilans, duża liczba walk w ciągu roku i nie wiązanie się na stałe z żadnymi innymi dużymi federacjami.
O to lista polskich zawodników, którzy mogą się już tym cieszyć (wygrana / porażka / liczba walk):
Daniel Omeliańczuk (rekord UFC: 1/ 0 / 1) - Jak dla mnie największe zaskoczenie, iż Daniel pojawił się w UFC. Jeśli chodzi o jego szanse w tej organizacji, w mojej opinii zależą one od skali poprawienia wydolności, gdyż obecnie nie jest dobrze w tej kwestii a w USA nie wybacza się takich braków;
Piotr Hallmann (rekord UFC: 1/ 1/ 2) - Tylko czekałem aż Piotr dostanie się do UFC więc jego występ nie był dla mnie zaskoczeniem. Najwyżej oceniam również jego szansę na sukcesy w USA, mimo ostatniej porażki;
Krzysztof Jotko (rekord UFC: 1/ 0/ 1) - Nie mam przekonania co do tego zawodnika ale trzymam kciuki aby kupił sobie kibiców w USA charakterystycznymi dla siebie lepszymi końcówkami niż początkami walki;
Paweł Pawlak (rekord UFC: 0/ 0/ 0) - Zawodnik młody, silny i walczący bardzo efektownie. Wciąż z niecierpliwością czekam na jego debiut w UFC, wówczas łatwiej będzie prorokować potencjalne jego szanse w USA.
Weteranami tej organizacji są: Maciej Jewtuszko, Tomasz Drwal, Krzysztof Soszyński.
Uważam, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy, jeszcze dwóch polskich zawodników zwiąże się z UFC. W moim przekonaniu największe szanse na to mają: Tomasz Narkun i Tymoteusz Świątek. Młodzi zawodnicy, posiadający dobry rekord mma i brak kontraktu wyłącznościowego, to postacie atrakcyjne dla Zuffy. Wyraźnie da się zauważyć, że UFC nie wydaje się być zainteresowane zawodnikami (nawet tymi do pozyskania) największej polskiej federacji mma jaką jest KSW. Dwóch zawodników federacji MMA Attack podpisało kontrakt na walki dla Dana White'a i dwóch nie związanych na stałe z żadną polską organizacją mma. Chciałbym również wymienić polskich zawodników, którzy w mojej opinii mają największe szanse na sukces za oceanem: Jan Błachowicz (póki co wyłączony na pół roku z powodu kontuzji), Mamed Chalidow (bezsprzecznie największy talent mma a jednocześnie przykład zmarnowania szans na światową karierę), Damian Grabowski (doświadczony i zdolny, przekrojowy i najlepszy polski zawodnik wagi ciężkiej). Czas pokaże już niebawem, z jakim prorokowaniem trafiłem a z jakim nie. Wszystkim Polakom życzę jednak sukcesów w UFC!

1 komentarz:

  1. Poza Mamedem i Błachowiczem, żaden z Polaków nie ma czego szukać w ufc

    OdpowiedzUsuń